piątek, 3 czerwca 2011

Monki

Może ja i jestem upierdliwy, ale nie pasują mi przejścia tonalne na nowym monitorze. Szczególnie w strefie yellow i cyan. Po prostu jakaś nieuleczalna kaplica. Wszystko niby cacy ale nawet kontrast w tych najbardziej delikatnych przejściach ssie. A żółć wbijająca się to w pomarańcz to w zieleń doprowadza mnie do szewskiej pasji. Przyjdzie mi jeszcze z tym kombinować z krzywymi i gammą ale naprawdę no męczarnia.
Ponadto mam miesiąc zaległości.
BLEH.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz